Przedsiębiorcy mogą finansować firmowe inwestycje za pomocą różnych źródeł. Do najpopularniejszych form zewnętrznego finansowania zalicza się leasing oraz kredyt. Wyjaśniamy, czy skorzystanie z leasingu oddziałuje na zdolność kredytową, a jeśli tak, to w jakim stopniu. Odpowiadamy również na pytanie, czym różni się zdolność kredytowa od leasingowej i w jaki sposób są one sprawdzane przez finansujących.
Czym jest zdolność kredytowa, a czym leasingowa?
Zdolność kredytowa to wskaźnik określający stopień, w jakim przedsiębiorca jest w stanie terminowo spłacać zaciągnięte w banku zobowiązanie kredytowe wraz z odsetkami. Zdolność leasingowa może być natomiast zdefiniowana jako możliwość niezwłocznego opłacania przez leasingobiorcę rat, które składają się z części kapitałowej oraz odsetkowej.
Otrzymanie kredytu inwestycyjnego wymaga spełnienia wielu czasochłonnych formalności związanych z badaniem zdolności kredytowej. Firma wnioskująca o finansowanie musi udowodnić swoją zdolność kredytową za pomocą szeregu dokumentów. Są to m.in.:
-
potwierdzone urzędowo deklaracje podatkowe,
-
sprawozdania finansowe, np. rachunek zysków i strat oraz bilans majątkowy,
-
wydruk z księgi przychodów i rozchodów,
-
pisemne zaświadczenie z ZUS i urzędu skarbowego o braku zaległości,
-
dokumenty potwierdzające udziały w innych firmach,
-
oświadczenie o braku prowadzonej egzekucji komorniczej.
Banki przy określaniu zdolności kredytowej mogą również wziąć pod uwagę wiele innych czynników, np. branżę firmy, wiek przedsiębiorcy, jego dotychczasową historię kredytową czy długość prowadzenia działalności gospodarczej. Szanse otrzymania kredytu może zwiększyć odpowiednie zabezpieczenie umowy na wypadek problemów ze spłatą, np. w formie poręczenia, weksla in blanco, blokady środków na lokacie bankowej czy ustanowienia hipoteki na nieruchomości.
Czy firmy leasingowe sprawdzają zdolność kredytową przed przyznaniem leasingu?
Firmy leasingowe również analizują zdolność przedsiębiorcy do terminowej spłaty zobowiązania. W przypadku większości popularnych przedmiotów zdolność leasingowa jest jednak weryfikowana w znacznie mniejszym zakresie niż kredytowa. Leasingodawcy mogą stosować różne kryteria jej rozpatrywania przed zawarciem umowy.
Leasing samochodu oraz innych popularnych lub niezbyt kosztownych środków trwałych, np. motocykli, fotowoltaiki, sprzętu biurowego czy leasing komputerów zwykle umożliwia zastosowanie uproszczonej procedury weryfikacyjnej. Przedsiębiorca nie musi wtedy przedstawiać szeregu dokumentów finansowych ani zaświadczeń urzędowych – wystarczające może okazać się pisemne oświadczenie o wynikach finansowych z ostatniego roku podatkowego. Wymagane do uzyskania zdolności leasingowej jest prowadzenie firmy przez określony czas – najczęściej minimum 6 miesięcy. Firma leasingowa ma również możliwość zweryfikowania wnioskującego w bazach BIK.
Weryfikacja zdolności leasingowej jest bardziej skrupulatna i czasochłonna, jeśli przedsiębiorca chce wziąć w leasing mniej popularny lub droższy przedmiot, np. zaawansowane technologicznie maszyny przemysłowe czy samochód ciężarowy. Firmy działające przez krótki czas na rynku mogą być także zobowiązane do wniesienia wysokiego wkładu własnego i dodatkowego zabezpieczenia. Im wyższa zdolność leasingowa, tym przedsiębiorca wnioskujący o leasing może liczyć na korzystniejsze warunki finansowania. Analiza zdolności leasingowej jest mniej dokładna niż kredytowej, ponieważ firma leasingowa ma możliwość odebrania i windykacji środka trwałego, jeśli leasingobiorca nie będzie w terminie spłacał rat.
Leasing operacyjny i finansowy – jaki mają wpływ na zdolność kredytową?
Leasing tylko w niewielkim stopniu wpływa na zdolność kredytową. Znacznie łatwiejsze będzie otrzymanie kredytu przez przedsiębiorcę z zawartą umową leasingową niż korzystającego już z kredytu w innym banku. Wynika to m.in. z faktu, że firmy leasingowe nie przekazują do BIK szczegółowych informacji o umowach zawartych ze swoimi klientami. Banki nie będą więc mogły poznać wysokości rat leasingowych ani dowiedzieć się o ich nieterminowym spłacaniu przez przedsiębiorcę.
Najmniejszy wpływ na zdolność kredytową ma leasing finansowy. Wynika to z faktu, że od początku trwania umowy przedmiot finansowania staje się składnikiem majątku leasingobiorcy. Może on zaliczać do kosztów uzyskania przychodu jedynie odpisy amortyzacyjne i naliczone do rat odsetki, w związku z czym leasing nie wpłynie znacząco na obniżenie dochodu. Może tak się stać w przypadku leasingu operacyjnego, ponieważ przedsiębiorca ma prawo uwzględniać w kosztach firmowych całość rat leasingowych – zarówno część kapitałową, jak i odsetkową. W związku z tym niektóre banki są mniej skłonne udzielać kredytu przedsiębiorcom korzystającym z tej formy leasingu. Nie jest to jednak powszechna praktyka – w przypadku wielu instytucji bankowych zdolność kredytowa zostanie zachowana.